En savoir plus
Niniejsze dzielo, ktore wyda sie niejednemu czytelnikowi trudnym, jest bardzo dlugie, ale za to jest kompletne. Na poczatku traktuje tylko o Europie i czesci dawnej Azji, przy czym pomija, nawet w Europie, pewne kraje, co do ktorych autor czuje sie slabo zorientowany. Nastepne zostawia na boku tak istotna czesc tematu, jak wojna obleznicza, odgrywajaca tak duza role w wiekach, ktore poddajemy przegladowi. Autor uznal bowiem, ze ta czesc sztuki wojennej powinna stac sie przedmiotem jednego albo wiecej dziel specjalistycznych, wymagajacych kombinacji wiedzy z zakresu dzialan oblezniczych oraz archeologii, co akurat wykracza poza jego kompetencje i sily. Posrod innych luk zasygnalizujmy jeszcze te, ktore dotycza aprowizacji i wyzywienia wojsk. Sa to rzeczy, ktore z pewnoscia interesowaly glowy panstw i armii we wszystkich epokach. Dla calosciowego ich opisu trzeba by oprzec sie na mnostwie studiow szczegolowych, ktorych wciaz jest malo. Podobnie jest z problemem reorganizacji, tak samo ogromnym w tym czasie, jak i w innych epokach. Z analogicznego powodu nie mowilismy, o ile nie bylo to scisle konieczne, o uzbrojeniu.
Autor niniejszego opracowania nie tyle zreszta kierowal sie kompletnoscia, wymog nie do zaakceptowania nawet dla bardziej od niego kompetentnych, co sugestywnoscia. Jego celem jest przyciagniecie uwagi publicznosci do pierwszorzednych problemow, ktore pociaga za soba ten wielki temat. Chcialby, zeby nawet niedoskonalosci jego dziela sklonily badaczy, ktorzy "sa w temacie" lub nie, do podjecia tych rozdzialow i ich uzupelnienia. Szybko zdadza sobie sprawe, ze z jakiej by strony nie przychodzili ze swoich staraniami, musza studiowac nie tylko organizacje wojska i sztuke wojenna tych czasow, ale takze ich status polityczny, ekonomiczny i socjalny. Beda wiec tworzyc w pelnym tego slowa znaczeniu historie powszechna.