En savoir plus
Porywajaca opowiesc o pozornie nieprzystepnych ludziach, ktorzy okazuja sie mistrzami goscinnosci. Dziennikarz i podroznik Stephan Orth, wyrusza w niecodzienna wyprawe, podczas ktorej gubi przywieziony z Europy bagaz stereotypow. Ujmujacy Persowie odkrywaja przed nim swoje sposoby na obchodzenie rygorow totalitarnego rezimu. Orth blyskotliwie i z humorem relacjonuje swoje przygody: od potyczki z wladzami o przedluzenie wizy przez bikini party w poboznym Meszhedzie, po 10-dniowe udawane malzenstwo. Ponadto rozwiazuje dwie zagadki: jak miejscowym udaje sie kupic w aptece wodke i dlaczego tak kochaja zespol Modern Talking.
Couchsurfing to doslownie surfowanie po kanapach, czyli korzystanie z bezplatnego noclegu dzieki czyjejs goscinnosci. To rowniez swietny sposob na poznawanie nowych miejsc oczami ich mieszkancow. Orth celowo wybiera Iran - jedyny kraj, w ktorym couchsurfing jest zakazany. Okazuje sie jednak, ze "nie ma zlych miejsc, kiedy podrozujesz, zeby spotkac sie z ludzmi.
"Couchsurfing w Iranie" jest ksiazka nie tylko dla grobtroterow. To opowiesc o Iranczykach, absurdach wspolczesnego Iranu i ludziach, ktorzy potrafia sobie w tej rzeczywistosci radzic. Koniecznie trzeba przeczytac.
dr Elzbieta Lisowska, iranistka, podrozniczka
Zrozumiec Iranczykow mieszkajac w hotelach i jedzac jedynie w restauracjach - to slepa uliczka. Jedyna wlasciwa droga do zrozumienia podzialu na 2 swiaty - zewnetrzny i wewnetrzny - wiedzie poprzez ich domy. "Couchsurfing w Iranie" to bardzo merytoryczna podpowiedz jak naprawde poznac Iran.
Artur Orzech, iranista, dziennikarz