En savoir plus
Wolnosc i odpowiedzialnosc - jak powiedzial kiedys Jacek Filek - sa jak dwa brzegi rzeki, rozdzielone jej nurtem. Przywyklismy do owego rozgraniczenia i wkraczajac mysla od razu w nurt, latwo akceptujemy oczywistosc ich przeciwstawienia. Oto przyczyna niekonczacych sie sporow o istote relacji miedzy wolnoscia a odpowiedzialnoscia; oto przyczyna jednostronnosci, z jaka zwykle rozstrzygala ten problem filozofia. Ale problem ten znika, gdy cofamy sie do samego zrodla. Tam, skad rzeka dopiero bierze swoj poczatek, wolnosc i odpowiedzialnosc sa jednym.
Droga myslowa Jacka Filka jest tym wlasnie: droga ku zrodlu, powrotem do miejsca, gdzie jeszcze nie bylismy, a skad czerpalismy kazda znana nam prawde; jest wyprawa, ktora znane czyni nieznanym, oczywiste - nieoczywistym i dlatego wlasnie zywym; jest pytaniem, ktore nie zna wprzody odpowiedzi. Przede wszystkim jednak jest swiadectwem czlowieka, ktory swiadomie stara sie zamazywac granice miedzy mysleniem a zyciem - bo przeciez i ta granica zanika, kiedy zmierzamy do zrodla.