En savoir plus 
Interpretowanie dziel literackich, zwlaszcza wybitnych, to jeden z najprzyjemniejszych obowiazkow historyka literatury. Oddawalem sie tej pracy, gdy bylem - dawno, dawno temu - mlodym czlowiekiem, oddaje sie takze teraz, gdy po wielu dziesiecioleciach moja aktywnosc zawodowa zbliza sie do konca. Rezultatem owych dzialan jest ta ksiazka niemal w calosci wypelniona interpretacjami, ktora pozwalam sobie przedstawic P.T. Czytelnikom. Zbieram w niej szkice napisane w ciagu ostatnich lat. Najwiecej z nich poswieconych jest Lesmianowi, czyli poecie, ktorego tworczosc probuje zrozumiec i opisac od czasu pracy magisterskiej, obronionej prawie przed szescdziesieciu laty. Ale mowa tu takze miedzy innymi o Zeromskim, Czechowiczu, o wciaz malo znanym szerszej publicznosci wspanialym poecie, jakim byl Zbigniew Bienkowski. Zajmuje sie tez wybitnymi krytykami: Kazimierzem Wyka, Janem Jozefem Lipskim, Janem Blonskim, ale i akademickich uczonych nie pomijam, stad szkice o miedzywojennym Warszawskim Kole Naukowym Polonistow, Czeslawie Zgorzelskim, Marii Renacie Mayenowej. Interesuja mnie takze inne sprawy i zjawiska, ale zeby dowiedziec sie jakie, Laskawy Czytelnik musi wziac do reki ksiazke i sam sie o tym przekonac. Ostatnio w tekstach, ktore naklaniaja do tego czy owego, spopularyzowal sie czasownik "zapraszam". I ja wlasnie to czynie.
Michal Glowinski