Ulteriori informazioni
"Listy z jeziora" to pelna ciepla i szczegolnego uroku prowincjonalnego miasteczka powiesc obyczajowa osadzona w mazurskich realiach. Ksiazka, ktora wciaga od pierwszej strony. Doskonala na wakacyjne cieple wieczory.
Polozony nad jeziorem pensjonat pani Ireny cieszy sie dobra opinia, stwarza atmosfere sprzyjajaca zarowno wypoczynkowi, jak i refleksji nad swoim zyciem. Niby jest tu spokojnie, a jednak kazdy wyjezdza stad odmieniony. Goscie pensjonatu sa przedstawieni dosc wyraziscie. Jest to w pigulce przekroj naszego spoleczenstwa. Do czego dazymy, co pragniemy osiagnac? Ksiazka opowiada rowniez o nas, o naszych slabosciach, pragnieniach, o tym, czego sie boimy i co moze nas uratowac. Zakonczenie nie usatysfakcjonuje ponurakow.
"Listy z jeziora" to ksiazka optymistyczna, moze troche bujajaca w oblokach, ale nie uciekajaca rowniez przed trudnymi tematami, takimi jak przemoc w rodzinie, czy zwiazana z nia obrona konieczna. Mimo to swietnie nadaje sie na wakacje, czy tez dlugie, zimowe wieczory, Jest skierowana do doroslego, jak i do mlodszego czytelnika. Bohaterami sa rowniez dzieci uwiklane w dramaty rodzicow, probujace odnalezc w swiecie doroslych wlasne sciezki. Jest w tej ksiazce czas na refleksje, przyjrzenie sie roznym ludzkim sprawom z bliska, dostrzezenie tego, co czasami wydaje sie bez znaczenia.
Mieszkajacy pod jednym dachem, jedzacy przy jednym stole ludzie, zblizaja sie do siebie, zakochuja, zaprzyjazniaja, czasami kloca. Zaczynaja tworzyc cos na podobienstwo duzej rodziny. W takiej spolecznosci nawet najlepiej strzezone tajemnice wychodza na jaw. Moze nie do konca, dlatego rozwiklanie ich wymaga wspolnych dzialan. Czytajac "Listy z jeziora" mozna samemu probowac rozwiklac zagadke, choc nie bedzie to zbyt proste.
Patroni medialni: Radio VOX FM, portal Interia.pl
