Read more
Pierwsza czesc opowiesci o Pogorzu Przemyskim odslania tajemnice doliny Wiaru od Arlamowa, przez Kalwarie Paclawska, Sierakosce po Stanislawczyk.
Opisuje miejsce szczegolne, tu Karpaty spotykaja sie z wielka nizina ciagnaca sie na wschod, az ku azjatyckim stepom. To teren z licznymi pozostalosciami po grodach, zamkach i dworach, gdzie po dawnych wsiach i ich mieszkancach pozostaly tylko dzikie sady, cmentarze i ruiny cerkwi. To wlasnie tutaj posadowila sie najstarsza w Polsce gotycka cerkiew murowana w Posadzie Rybotyckiej, ktorej wnetrza zdobia bizantyjskie polichromie. To takze wspaniala przyroda i Las Turnica, z najbardziej zblizonym do naturalnego drzewostanem w naszych Karpatach, a takze spokoj jakie czlowiek nie zazna nigdzie indziej.
Kocham Pogorze Przemyskie! Nie jest to milosc latwa - przypomina uczucie do schizofrenika. Niby jedna osoba, a w dwoch odslonach. Dotyczy to przede wszystkim konfliktu polsko-ukrainskiego, na ktory obie strony maja zupelnie inne spojrzenie. Ale to rozdwojenie siega rowniez czasow dawniejszych. Czesto jest to nawet rozdzielenie na wiele rownoleglych i nieprzystajacych do siebie watkow, dotyczacych roznych aspektow historii.
Fragment wstepu