Read more
Szwajcarskiego dramaturga i prozaika, autora sztuk, sluchowisk, powiesci nie trzeba przedstawiac, warto jednak po raz pierwszy zaprezentowac polskiemu czytelnikowi niezwykly prozatorski projekt tworcy Wizyty starszej pani.
Przedstawia go sam autor: "Nieustannie ktos usiluje opisac swoje zycie. Przedsiewziecie to uwazam za niemozliwe, aczkolwiek zrozumiale. Im czlowiek starszy, tym silniejsze pragnienie dokonania bilansu. Co sie tyczy mojego zycia, to dokladniejsze jego opisywanie uwazam za zbedne. Jesli mimo wszystko pisze o sobie, to nie o historii mojego zycia, lecz o historii moich tematow; w nich bowiem, jako ze jestem pisarzem, wyraza sie moje myslenie, choc oczywiscie nie mysle tylko tematami. Ale kazdy z nich to lustro, w ktorym, zaleznie od jego szlifu, odbija sie moje myslenie, a tym samym moje zycie. Dotyczy to nie tylko tematow, ktore wykorzystalem literacko, lecz rowniez tych, ktorych nie dokonczylem lub nie wykorzystalem; one odnosza sie bardziej bezposrednio do mojego swiata, do swiata takiego, jak go przezywalem i przezywam, inaczej niz tematy wykorzystane, ktore - przefiltrowane, przeformowane, zdeformowane, ostatecznie zamkniete, sprowadzone do jezyka, a tym samym do jezyka dopasowane - sa jedynie przyblizeniem".
Prezentowany tom, ktorego pierwotny - wiele mowiacy - tytul brzmial Historia mojego pisarstwa, stanowi fantastyczna kompozycje fragmentow autobiograficznych, opowiadan, wyznan, groteskowych obrazkow, wariacji na tematy biblijne i mitologiczne, obrazow rodem z science-fiction; wsrod nich takie perly, jak alternatywna wersja smierci Sokratesa czy opowiesc o budowaniu wiezy Babel; przede wszystkim to opowiesci o utworach, ktore nigdy nie zostaly ukonczone, o utworach, ktore nigdy nie powstaly.