Read more
Tkwie w mojej najgorszej wersji piekla.
Znasz ten stan, kiedy twoje zycie rozsypuje sie na kawalki, a ty desperacko chwytasz sie jakichs fragmentow? Wiesz, jak to jest, kiedy twoje serce jest roztrzaskane a ty po prostu nie masz sie czego zlapac i czujesz totalna samotnosc, gdy ani milosc, ani rodzina nie daja ci nadziei, gdy tkwisz w swojej najgorszej wersji piekla? Tam jest Savannah, dziewczyna, ktora probuje z ruin odbudowac swoje zycie. Jej matki nie ma, ojciec pije, a brat jest chory. W zyciu Savvy brakuje tez chlopaka, bo kto by chcial siedziec z nia w takim bagnie. Savannah musiala zbudowac gruba skorupe, zeby jakos zyc, wiec zdaje sie, ze nie ma do niej dojscia. Wtedy przydarza jej sie Cameron, kolega ze szkoly i z totalnie innego swiata, ktory probuje zburzyc mury wokol niej. Savvy nie chce pozwolic sobie na zaufanie, bo moze sie okazac, ze wszystko, co z takim trudem probuje trzymac w ryzach, rozleci sie z hukiem. Czy chociaz na milimetr wpusci go do swojego zycia?
Czasem bywa ciezko. Mozna ogromnie troszczyc sie o kogos, wiele mu ofiarowywac... Nauczylam sie jednak, ze milosc niekiedy nie wystarcza.
Ta ksiazka wbije Cie w fotel i nie pusci do ostatniej strony. To trudna i niecukierkowa opowiesc o prawdziwych problemach i o sile. Sile dzikiego serca.