Read more
Sprawiajaca wrazenie nieledwie wszechmocy wladza Putina niepokoi Zachod i znaczna czesc pozostalego swiata od ponad dziesieciu lat. Car Putin nie jest ksiazka, w ktorej poszukuje sie odpowiedzi na czesto zadawane pytanie: "Kim jest Wladimir Putin?", lecz analiza dokonana przez swiadka wydarzen na podstawie wywiadow z ponad stu prominentnymi rozmowcami oraz gruntownych badan nad tym, co we wspolczesnej kulturze rosyjskiej, gospodarce i cechach narodowych sprawilo, ze drugi prezydent Federacji Rosyjskiej stal sie klasycznym autokrata, ktory doprowadzil do wskrzeszenia dawnych feudalnych zaleznosci. Przy okazji autorka ujawnia swoisty rosyjski paragraf 22: rzad stale usiluje reformowac i modernizowac spoleczenstwo odgornie - tylko wierchuszce zapewniajac wynikajace z tego korzysci - co rozbudza w spoleczenstwie pragnienie ladu i silnej wladzy. Powstaja przez to idealne warunki spoleczne i polityczne do umacniania autokracji i tworzenia blednego kola represji, korupcji, a takze - byc moze nieuchronnie - rewolucji...
Obserwowalam przebieg ostatnich wyborow w Rosji w pewnym lokalu. Widzialam, ze niekiedy wyborcy wrzucali po kilka lub kilkanascie kart do glosowania, bylam tez swiadkiem podawania nieprawdziwych danych. Czlonkowie komisji wyborczej z kalkulatorami przygotowywali wlasciwe wyniki zamiast sprawdzac liczbe wyborcow, ktorzy zaglosowali. Nie przejmowali sie nawet tym, ze ich filmowalismy. Zaczynam odnosic wrazenie, ze przez zwyciestwo odniesione w pierwszej turze Putin nieco za daleko sie posuwa w odgrywaniu dyktatora. Byla szansa, ze zmieni sie z cara w polityka, ale wybory dowiodly, ze tak sie nie dzieje. Zaostrza sie gwaltownie konfrontacja opozycji z Putinem, co prowokuje zarowno jego, jak i opozycje. Obawiam sie, ze dojdzie do eskalacji tych postaw i w niedalekiej przyszlosci bedziemy swiadkami dalszych niepokojow spolecznych w Rosji..
Anna Arutunyan.
Postrzegamy Rosje jako europejska demokracje. Potencjalnie. Chcielibysmy, zeby tak bylo. Przeciez Rosjanie sami podkreslaja, ze ich kraj to Europa. I dziwimy sie, kiedy rosyjskie wladze postepuja wbrew demokratycznym standardom. Po raz kolejny. Ta ksiazka probuje wytlumaczyc ten mechanizm: ze system rzadow, z jakiego korzysta Wladimir Putin, jest blizszy temu, przy pomocy ktorego rzadzili Rosja carowie Iwan Grozny i Piotr Wielki. Putin jest wladca feudalnym i z tym zgadza sie ciagle duza czesc rosyjskiego spoleczenstwa. Mniejszosc juz nie chce suwerena, ktorego wladza pochodzi od Boga, ale proba rewolucji burzuazyjnej na razie zakonczyla sie bez powodzenia. Czy klasa srednia, nowa burzuazja, ktora wyszla na stutysieczne manifestacje przeciwko Putinowi, ale przede wszystkim przeciwko feudalizmowi, ma szanse, by stac sie klasa rzadzaca i zblizyc Rosje do Europy? I jak szybko? Pytania do rozstrzygniecia przez czytelnika
Andrzej Zaucha, korespondent polityczny, "Fakty TVN"