Read more
Poswiecenie komus swojego czasu, to bodajze najlepszy sposob na pokazanie, ze sie te osobe naprawde kocha. Powyzsze zdanie napisane przez ks. Maura Leonardiego mozna uznac za motto calej jego ksiazki, z zastrzezeniem, ze w tym przypadku nie chodzi o pielegnowanie relacji z ludzmi, ale... z Bogiem. "Silna jest w nas pokusa oszukiwania czasu na modlitwe - pisze dalej autor. - Paciorek po drodze, rozaniec w samochodzie, brewiarz w konfesjonale... Jesli mi sie to zdarza, musze sam siebie zapytac: czy naprawde wierze w Boga? Ile czasu Mu poswiecam? Odpowiedz bedzie miara mojej milosci i mojej wiary".
Ksiazka Pol godziny dla Boga stanowi pomoc dla tych, ktorzy w codziennym zabieganiu maja trudnosci w praktykowaniu takiej modlitewnej milosci. W pierwszej czesci autor udziela cennych rad, jak moglaby wygladac nasza modlitwa myslna. Posilkuje sie przy tym obficie pismami zalozyciela Opus Dei, sw. Josemarii Escrivy de Balaguera, ktory doskonale znal dylematy wspolczesnego czlowieka i byl dla wielu ludzi skutecznym przewodnikiem na drogach wiary i modlitwy.
Druga czesc ksiazki to seria medytacji biblijnych, ktore stanowia cenna inspiracje do zadumy nad soba i ksztaltem wlasnego zycia i milosci. Juz same ich tytuly wskazuja, ze autor potrafi celnie trafiac w sedno pytan i problemow - kazdy w tych rozwazaniach znajdzie cos dla siebie. Zbudowane na kanwie przypowiesci o synu marnotrawnym rozwazanie "Dla Ojca dwoch synow", oparta na opisie grzechu Adama i Ewy medytacja "Dla mezczyzny i kobiety jednoczesnie kuszonych" czy powstaly w oparciu o przypowiesc o pannach madrych i glupich tekst "Dla dziewczyny, ktora chwyta chwile, i dla tej, ktora tego nie czyni" to tylko przyklady oryginalnego i zrecznego wykorzystania fragmentow Biblii do odkrywania zawsze aktualnych, choc nieraz zapominanych prawd.
"Kiedy otwierasz Ewangelie Swieta - pisal Escriva de Balaguer - pomysl, ze nie tylko powinienes znac to, co ona przekazuje - dziela i slowa Chrystusa - lecz takze tym zyc. Wszystko, kazdy szczegol, zostal tu zebrany, abys to wcielal w konkretnych okolicznosciach swojego zycia. Pan wezwal nas, katolikow, abysmy szli za nim blisko, i w tym Swietym Tekscie odnajdziesz zycie Jezusa; lecz procz tego winienes odnalezc swoje wlasne zycie. Naucz sie rowniez ty, jak Apostol pelen milosci pytac: Panie, co chcesz, abym uczynil...?. A wtedy uslyszysz w swojej duszy wyrazna odpowiedz: Wole Boza. Bierz wiec codziennie do reki Ewangelie, czytaj ja i zyj nia jako konkretna regula. Tak postepowali swieci".
Cezary Sekalski