Mehr lesen
Nie tak dawno temu w calkiem nieodleglej galaktyce naukowcy postanowili zmierzyc sie z silami natury, zarowno tymi, ktorych dzialanie mozemy obserwowac w zyciu codziennym -- elektromagnetyzmem i grawitacja, jak i tymi, ktorych zasieg jest znacznie mniej zauwazalny -- silnymi i slabymi oddzialywaniami jadrowymi. Celem tej utarczki bylo udowodnienie, ze tak naprawde wcale nie sa to cztery odrebne typy oddzialywan, ale jedna sila, manifestujaca sie na rozne sposoby.
Po co komu te wszystkie teoretyczne wywody? Naukowcy maja nadzieje, ze dzieki temu uda sie odkryc, czy wszechswiat powstal wedlug jakiegos sensownego projektu, czy jest po prostu dzielem przypadku. Jedni twierdza, ze to rzucanie sie z motyka na slonce, inni zas uwazaja, ze spojna i jednolita kwantowa teoria grawitacji, opisujaca wszystkie cechy kosmosu i procesy w nim zachodzace, stanowi klucz do zrozumienia wszechswiata oraz miejsca, jakie zajmuje w nim czlowiek. Dlatego wlasnie nazwano ja teoria wszystkiego.
